Cywilizacja christianitas wyrosła jako uboczny efekt pracy ewangelizacyjnej Kościoła. Nie była ona równoznaczna z Kościołem, ale jej powstanie i kondycja były ściśle uzależnione od duchowej i moralnej kondycji, w której Kościół się znajdował. W wiekach rozkwitu christianitas sformułowano pojęcie edukacji obejmujące zintegrowane ze sobą wykształcenie i wychowanie, które usprawniają człowieka w mądrości i doskonalą w nim wolność. Wraz z kolejnymi falami rewolucji uderzającymi w podstawy christianitas tak pojmowana edukacja była poddawana stałym procesom delegitymizacji. Autor dostrzega szansę na wyjście z tego kryzysu poprzez powrót do edukacji klasycznej.
Łacina jako język liturgii i nauki, architektura romańska bądź gotycka, etos rycerski oraz instytucja uniwersytetu – zasięg ich występowania wyznaczał limes cywilizacji christianitas; cywilizacji, która wyrosła jako uboczny efekt ewangelizacyjnej pracy Kościoła.
Christianitas nie była równoznaczna z Kościołem, ale jej powstanie i kondycja były ściśle uzależnione od duchowej i moralnej kondycji, w której Kościół się znajdował. Analogicznie jak siła i czystość nurtu rzeki jest związana z siłą, z jaką bije źródło oraz z tym, czy płynie z niego krystalicznie czysta woda.