Polscy uczniowie gorzej wypadają od uczniów z innych krajów Unii Europejskiej w rozwiązywaniu problemów z wykorzystaniem komputera. 1 kwietnia OECD ogłosiło wyniki badania Problem Solving.
Dziedzina Problem Solving (PS) – rozwiązywanie problemów – stanowiła uzupełnienie głównej części badania PISA. W badaniu wzięły udział 44 kraje i regiony. Badanie polegało na wykonaniu przez 30 min. nietypowych zadań, które wymagały znalezienia rozwiązania przedstawionego problemu. W Polsce badanie zrealizowano wśród 1207 uczniów spośród 4607 uczniów uczestniczących w głównej części badania.
Najwyższe wyniki uzyskali uczniowie z Singapuru, Korei i Japonii. Wysokie wyniki uzyskały także prowincje Chin (Szanghaj, Makao, Hong Kong) oraz Tajwan. Polscy uczniowie uzyskali wyniki poniżej średniej 27 krajów OECD uczestniczących w tej części badania. Średni wynik polskich uczniów wyniósł 481 pkt (przy średniej OECD-27 równej 500 i odchyleniu standardowym 100 pkt). Podobny do wyniku polskich uczniów uzyskali uczniowie ze Szwecji, Rosji, Słowacji, Hiszpanii, Słowenii i Serbii. Lepiej od polskich uczniów wypadli m.in. uczniowie niemieccy i czescy, słabiej - uczniowie węgierscy. W Polsce było więcej, niż przeciętnie w OECD, uczniów osiągających słabe wyniki (odpowiednio 25,7 i 21,4%) i mniej uczniów na najwyższych poziomach umiejętności (odpowiednio 6,4 i 11,4%). W większości krajów lepiej radzili sobie z zadaniami chłopcy – w Polsce nie odnotowano takiej różnicy.
Polska należy do grupy krajów i regionów (obok Szanghaju, Bułgarii, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Węgier i Słowenii), w których wyniki uzyskane w głównej części PISA znacznie różnią się od wyników z Problem Solving. Z zadaniami testu relatywnie gorzej radzili sobie zarówno uczniowie osiągający niskie, jak i wysokie wyniki w tradycyjnych dziedzinach badania PISA.
– Polscy uczniowie rzadziej niż uczniowie z innych krajów korzystają na lekcjach z poszczególnych przedmiotów z TIK. Odzwierciedlają to wyniki części komputerowej PISA – wyjaśnia dr Michał Sitek, zastępca dyrektora IBE ds. badawczych. – Rozwiązywanie nietypowych problemów z wykorzystaniem komputera, rozwiązywanie zadań matematycznych wykorzystujących TIK czy czytanie tekstów elektronicznych sprawia trudność nie tylko najsłabszym polskim uczniom, ale i najlepszym. Jest to niepokojący sygnał, biorąc pod uwagę, że spora część zadań zawodowych na obecnym i przyszłym rynku pracy wymaga właśnie korzystania z TIK.
Dr Michał Sitek zwraca uwagę, że lepszej diagnozie problemu służy udział w badaniach porównawczych, w których mierzone są umiejętności cyfrowe, takich jak PISA, PIAAC czy ICILS (wyniki tego ostatniego badania poznamy pod koniec br.). Trzeba przy tym pamiętać, że mierzenie umiejętności cyfrowych jest wciąż nowatorskie w porównaniu z tradycyjnymi umiejętnościami, stąd ważne jest uwzględnienie w diagnozie różnych badań.
– Poprawie umiejętności uczniów w tym zakresie służy rządowy program cyfrowa szkoła, którego kontynuacją będą działania zaplanowane na lata 2014-2020 – dodaje dr Sitek.
Międzynarodowy raport z badania oraz przykładowe zadania są dostępne na stronie badania PISA www.oecd.org/pisa/keyfindings/pisa-2012-results.htm