Choć rzadko to sobie uświadamiamy, znaczna część podejmowanych przez nas zachowań jest w mniejszym bądź większym stopniu społecznie organizowana. Im bardziej bowiem nasze działanie ma znaczenie dla zbiorowości, przyczyniając się na przykład do realizacji określonych celów zbiorowych, w tym większym stopniu jest prawdopodobne, że będzie ono przez tę zbiorowość regulowane. Uwagą w artykule objęto te społeczne reguły, które ukierunkowują aktywność studentów na nabywanie wiedzy, umiejętności i kompetencji.
Tworzą one swego rodzaju kapitał normatywny. Od czego zależy jego poziom? Co sprawia, że studenci są skłonni stosować się do tych reguł? Czy istotną rolę odgrywają tutaj tzw. struktury pośredniczące, czyli skrypty, które pośredniczą między normą a zachowaniem zwykle społecznie inicjowane i dostarczające szeregu uzasadnień, aby się tym regułom podporządkowywać? Czy jakiekolwiek znaczenie ma to, że student pracuje bądź prowadzi aktywne życie towarzyskie? W poszukiwaniu odpowiedzi na te pytania zrealizowano w maju 2017 r. badanie wśród 306 studentów II i III roku studiów I stopnia na Wydziale Ekonomiczno-Socjologicznym Uniwersytetu Łódzkiego.
Tworzą one swego rodzaju kapitał normatywny. Od czego zależy jego poziom? Co sprawia, że studenci są skłonni stosować się do tych reguł? Czy istotną rolę odgrywają tutaj tzw. struktury pośredniczące, czyli skrypty, które pośredniczą między normą a zachowaniem zwykle społecznie inicjowane i dostarczające szeregu uzasadnień, aby się tym regułom podporządkowywać? Czy jakiekolwiek znaczenie ma to, że student pracuje bądź prowadzi aktywne życie towarzyskie? W poszukiwaniu odpowiedzi na te pytania zrealizowano w maju 2017 r. badanie wśród 306 studentów II i III roku studiów I stopnia na Wydziale Ekonomiczno-Socjologicznym Uniwersytetu Łódzkiego.