Skąd młodzież bierze książki?

Uczniowie kończący szkołę podstawową częściej korzystają z bibliotek, młodzież chętniej kupuje książki i lubi je także dostawać w prezencie. W młodszym wieku o książkach rozmawia się zwykle z mamą, ale już w gimnazjum na wybór książek coraz mocniej wpływają rówieśnicy. Instytut Badań Edukacyjnych (IBE) opublikował pełen raport z badania  czytelnictwa dzieci i młodzieży.

Eksperci IBE sprawdzili, kto inspiruje młodego czytelnika i gdzie młodzież szuka książek, zarówno obowiązkowych, jak i tych czytanych w czasie wolnym. Wiek, płeć i miejsce zamieszkania znacząco wpływają na dostępność i wybór lektur.
Właśnie ukazał się całościowy raport z badania czytelnictwa 12- i 15-letnich uczniów.

Czytelnicze inspiracje – rodzina i rówieśnicy

Jak wynika z badania, ważną rolę w budowaniu czytelniczych nawyków pełni rodzina. Codzienne praktyki czytelnicze rodziców sprzyjają budowaniu prestiżu książki, poczuciu, że jest to oczywisty i naturalny sposób spędzania wolnego czasu. Każde z rodziców pełni jednak inną rolę. Dla dwunastolatków ważnym partnerem w rozmowach o książkach jest mama. Aż 60 proc. dziewcząt i 40 proc. chłopców rozmawia z nią o książkach, które sami wybrali. Co ważne, co czwarty dwunastolatek czerpie książki czytane w czasie wolnym przede wszystkim z domowych księgozbiorów. Dla nastolatków wkraczających w okres dorastania i dla piętnastolatków przeżywających w pełni tę fazę rozwoju, coraz bardziej istotna, obok rodziny, staje się grupa rówieśnicza.

Książka gimnazjalisty – dziewczęta częściej sobie pożyczają

Dziewczęta aktywniej niż chłopcy poszukują książek i wykorzystują więcej źródeł. Typowo dziewczęcym sposobem pozyskiwania lektur jest pożyczanie książek od rówieśników. Jest to ważny ele¬ment społecznego aspektu motywacji czytelniczych, stanowiący dla piętnastoletnich dziewcząt istotną stymulację do czytania. Dlatego gimnazjalistki znacznie chętniej niż gimnazjaliści i dwuna¬stolatki korzystają z księgozbiorów swoich kolegów.

– W wieku dorastania dziewczęta mają skłonność do szukania w literaturze odpowiedzi na problemy egzystencjalne, związane z dojrzewaniem, z relacjami z bliskimi, z pierwszymi przyjaźniami, miłościami i rozstaniami. Zwracają uwagę na relacje chłopaka i dziewczyny, przyjaźń, lojalność. Dlatego też chętniej, niż chłopcy rozmawiają z koleżankami o książkach, wymieniają się lekturami. – wskazuje autorka raportu, dr Zofia Zasacka z IBE.

Najważniejsze są jednak biblioteki publiczne - stanowią dla gimnazjalistek pierwsze pod względem ważności źródło zdoby¬wania lektur czasu wolnego. Przewaga dziewcząt nad chłopcami w częstotliwości wypożyczania z bibliotek publicznych jest tutaj największa – sięgnęła 11 punktów procentowych: co czwarty piętnastoletni czytelnik skorzystał z biblioteki publicznej, ale tylko 19 proc. chłopców i aż 30 proc. dziew¬cząt. Biblioteki publiczne są szczególnie istotne dla dziewcząt z małych miasteczek.

Z kolei chłopcy z małych miast i wsi, którzy są grupą najmniej czytającą książki, najczęściej zdani są na biblioteki szkolne jako źródło lektur w czasie wolnym.

Młodzież coraz częściej decyduje się na kupno książek własnego wyboru. Dotyczy to zwłaszcza starszych chłopców i tych pochodzących z większych miast - częściej sami kupowali wybrane przez siebie książki, również wykorzystując sprzedaż online. Młodzież deklaruje także, że dostaje książki w prezenciet, 12 proc. gimnazjalistów zadeklarowało, że w ostatnim czasie przeczytało podarowaną lekturę.

Sposoby gimnazjalistów pozyskiwania książek czytanych w czasie wolnym, (w procentach)
czytelnictwo0602105 rys1

 Nieco inaczej przedstawia się sytuacja jeśli chodzi o lektury obowiązkowe. Tutaj młodzież zdecydowanie częściej wybiera bibliotekę, a nie kupienie własnego egzemplarza.

Sposoby gimnazjalistów pozyskiwania lektur szkolnych (w procentach)
czytelnictwo0602105 rys2 

Biblioteki w oczach uczniów

Uczniowie korzystają z bibliotek, ale pytani o opinie skarżą się na nieatrakcyjne księgozbiory, zwłaszcza te szkolne. Dla nastoletnich czytelników ważną rolę odgrywa dostępność nowości wydawniczych, możliwość korzystania z różnorodności tematycznej książek. Uczniowie wskazywali na ograniczony dostęp do nowych książek w małych miastach i na wsiach (np. słabo wyposażone biblioteki szkolne, oferujące jedynie dawno wydane lektury, „nieaktualne”; dodatkowo duża odległość do księgarni), co nie pozwala na poszukiwania w nieznanych dotąd obszarach literackich i popular¬nonaukowych.
 
 – Problem dostępności do nowych publikacji, a także nowych wydań książek wydaje się być głębszy – podkreśla dr Zasacka. – Ograniczony wybór, brak nowych wydań i skazanie na stare, zniszczone książki  nie tylko nie inspiruje do poszerzania kręgu zainteresowań czytelniczych, ale może stanowić czynnik demotywujący.

Gimnazjaliści rzadziej niż ich młodsi koledzy korzystają z bibliotek, zarówno szkolnych, jak i publicznych. Czytelniczki chętniej niż ich koledzy odwiedzają je systematycznie (to znaczy co najmniej raz w tygodniu), szczególnie biblioteki publiczne: 46 proc. dwunastolatek i 37 proc. dwunastolatków. Z wiekiem spada zainteresowanie bibliotekami szkolnymi: 78 proc. uczennic szkoły pod¬stawowej i 71 proc. uczniów deklarowało, że systematycznie wypożyczają książki z biblioteki szkolnej. Ich starsi o trzy lata koledzy robili to już rzadziej: 64 proc. gimnazjalistek i tylko 54 proc. gimnazjalistów. Co piąty gimnazjalista i 37 proc. gimnazjalistek to systematyczni użytkownicy bibliotek publicznych oraz 56 proc. gimnazjalistów i 64 proc. gimnazjalistek to systematyczni klienci bibliotek szkolnych.

Pobierz pełen raport z Badania czytelnictwa dzieci i młodzieży : pdf 2.5MB (errata), epub 3.5MB

Pobierz informację prasową (docx, pdf)

NASZE BADANIA